Święta Dymfno, nie pamiętam, kiedy ostatni raz w moim życiu gościła radość. Nie wiem, kiedy zaginęła, nie wiem, gdzie odeszła, i nie mam pojęcia, gdzie jej szukać. Wierzę jednak, że teraz, kiedy zaprzyjaźniam się z Tobą w tej pełnej zaufania modlitwie do Boga przez Twoje pośrednictwo, udzielisz mi swojej radości, która płynie z twego wiecznego przebywania w chwale Ojca.
Święta Dymfno, która masz moc wstawiania się u Boga za wszystkimi, których opuściła w życiu radość i nadzieja, nie zostawiaj mnie bez pomocy. Staję dziś przed Tobą z moim smutkiem, z moim brakiem radości i proszę Cię z całego serca: obdarz moje życie blaskiem prawdziwej, niegasnącej, głębokiej radości. Amen.
za: I. Kisiel, Święta Dymfna, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2016.
Wierz w ciebie sw.Dyfno i ufam Ci z całego serca serdeczne dzięki że Cię odnalazłem jest chorobliwie nadopiekuńczy dla swojej córki i przesadnie chciałbym ją kontrolować.WYzwul mnie z.tego i oddaje Ją pod twoją obronę
OdpowiedzUsuńProszę Cię o uzdrowienie mojej córki z nerwicy lękowej z tych wszystkich objawów dla niej męczących Oddaje ja pod Twoją opieke
OdpowiedzUsuńsw Dynfono ulituj sie nadnami
OdpowiedzUsuń