W VII wieku na pięknej, zielonej wyspie, na terenach dzisiejszej Irlandii, nad błękitnymi wodami Atlantyku, przyszła na świat dziewczynka, której dano na imię Dymfna (Dymphna, Dympna, Dympfna). Wydawało się, że jej życie będzie pisane tylko szczęściem, ponieważ urodziła się w rodzinie władcy średniowiecznego królestwa Oriel (Airgialla), któe skupiało ówczesne plemiona zamieszkujące północne obszary wyspy.
Dziewczynka byłą jedynym dzieckiem władcy Damona oraz słynącej z niezwykłej urody matki, której imienia historia nie zachowała. Rodzice dokładali wszelkich starań, aby ich jedynemu dziecku, najwspanialszemu klejnotowi wśród wszystkich kosztowności, niczego nie zabrakło. Dziewczyna rosła zdrowo i okazała się bardzo dobra, posłuszna i niezwykle skromna, jak na pałacowe życie przystało.
W Irlandii w tych czasach chrześcijaństwo już się przyjęło, miało wielu wyznawców, sporo poddanych było ochrzczonych i to nie tylko wśród najniższych warstw. Jednak wielu z nich musiało się nadal ukrywać. Matka dziewczynki, która pochodziła z arystokratycznego rodu, też była ochrzczona. Jednak ojciec nadal tkwił w starych wierzeniach pogańskich i do poznania jedynej prawdziwej wiary się nie garnął.
za: I. Kisiel, Święta Dymfna, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2016.
Bardzo sie ciesze, ze znalazlam ten blog! Bardzo dlugo szukalam Swietej Dymfny, dziekuje!! :-)
OdpowiedzUsuń